Bohater tytułowy opowiadania Ernesta Hemingwaya "Krótkie szczęśliwe życie Franciszka Macombera".
Zamożny trzydziestoparolatek, Amerykanin, wybrał się z żoną (po kilkunastu latach pożycia są już sobą nieco znudzeni) na safari do Afryki. Tchórzy podczas dobijania lwa, którego wcześniej zranił - a obecna przy tym żona rozmaitymi aluzjami przez cały dzień nie pozwala mu zapomnieć o okazanej słabości.
W nocy Margot idzie do łóżka z ich przewodnikiem, co zauważa Franciszek. Nazajutrz, podczas polowania na bawoły, okazuje się, iż Macomberowi udało się pokonać własny strach. Ginie jednak, strzelając z bliskiej odległości do szarżującego bawoła, trafiony przez własną żonę, która z oddali chciała wspomóc polujących. Przewodnik uważa, że nie stało się to przypadkiem - przemiana psychiczna męża mogła okazać się dla Margot początkiem rozwodu.