Bohater opowiadania Bolesława Prusa "Michałko", nazywany "durnym Michałkiem".
Sierota, pochodzi ze wsi Wilczołyki, pracuje jako najemnik budowlany. Po utracie zajęcia przy kolei, za namową inżyniera udaje się do Warszawy. W stolicy pracuje jako mularz. Dziwi się statkom na Wiśle, mostom, zamkowi. Nawiązuje znajomość z dziewczyną, z którą spotyka się przy mieszaniu wapna z piaskiem i noszeniu cegieł, nie domyślając się jej związku z czeladnikiem.
Pomaga dziewczynie finansowo, stanąwszy w jej obronie wdaje się w bójkę z czeladnikiem, lecz doznaje zawodu - dziewczyna odchodzi z kochankiem. Naiwny, prostoduszny, nie potrafi sprzeciwić się wyzyskiwaczom, staje się ofiarą pośredników i pracodawców. Pracuje dorywczo, przymiera głodem, nocuje w piwnicy. Natknąwszy się na katastrofę budowlaną, ratuje człowieka przywalonego przez ścianę, lecz wkrótce jednak - potrącany przez gapiów - oddala się z miejsca wypadku i znika.