Bohater powieści "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza.
Szkolny kolega Józia, przywódca grupy zbuntowanych chłopców, którzy wulgarnie się wyrażają, opowiadają sobie sprośne historie o kobietach i rywalizują z grzecznymi "Chłopiętami". Grozi Syfonowi, że zgwałci go "przez uszy" mówiąc mu to, czego ten nie chce usłyszeć. Bierze także udział w pojedynku na miny, wykrzywiając się w najokropniejszych grymasach.
Marzy o poznaniu prawdziwego parobka - ucieleśnienia autentyczności i bezpośredniości. Po zgwałceniu służącej w domu Młodziaków, co stanowiło, według jego mniemania, próbę zbliżenia się do ludu, ucieka razem z Józiem i w domu wujostwa Hurleckich spotyka upragnionego parobka Walka. Udaje mu się nakłonić służącego, by uderzył go w twarz i w ten sposób dochodzi do zbratania się Miętusa z ludem.
Chłopak zaczyna mówić gwarą, pozwala bić się Walkowi. Kiedy Józio planuje ucieczkę, Miętus upiera się, by zabrać z sobą parobka, który nieoczekiwanie policzkuje swego pana. To wydarzenie burzy ład w ziemiańskim domu Hurleckich i kończy się wtargnięciem ludu do dworu oraz ogólną bijatyką.