Główny bohater sagi rodzinnej Marii Dąbrowskiej Noce i dnie.
Potomek szlacheckiej rodziny, która za udział w powstaniu styczniowym została wywłaszczona z majątku. Ojciec Bogumiła, Michał, był zesłany na Sybir, sam Bogumił, który jako piętnastoletni chłopak również walczył i był ranny, uciekł od rodziny, mającej go wychować, lecz wrogiej zrywom niepodległościowym. Po latach wędrówek, odbyciu służby wojskowej w carskiej armii (również zakończonej ucieczką), tułaczce po Niemczech, Czechach i pruskim zaborze, dociera w końcu do dawnych okolic rodzinnych i dostaje pracę zarządcy w Krępie, mająteczku należącym niegdyś do jego rodziny. Po upływie przeszło dwudziestu lat od powstania Niechcic niechętnie wraca myślami do swej przeszłości, widząc jedyny sposób na życie godne w rzetelnej pracy na roli i w szacunku dla wszystkich ludzi, z którymi los skrzyżował jego drogi.
Poznawszy przypadkowo na spotkaniu towarzyskim w Warszawie pannę ➞ Barbarę Ostrzeńską, zakochuje się w niej miłością wielką i nieśmiałą, i jest dla niego prawdziwym zaskoczeniem, że ta niezwykła (w jego oczach) młoda kobieta przyjmuje oświadczyny. Wspólne życie w Krępie jest początkowo trudne: fatalne warunki zmuszają Bogumiła do wytężonej pracy, a żona niemal nieustannie jest rozdrażniona z niezupełnie zrozumiałych powodów. Wszystko zmienia się na lepsze po narodzinach synka Piotrusia. Ale sielanka trwa tylko cztery lata.
Piotruś umiera na zapalenie płuc, a Barbara pogrąża się w nieprzytomnej rozpaczy, co niemal doprowadza Bogumiła do załamania nerwowego. Niespodziewanie jednak to właśnie Barbara zmusza męża do rozpoczęcia nowego życia: skłania go do przyjęcia pracy w ogromnym, ale krańcowo zaniedbanym majątku w Serbinowie. To nowe wyzwanie, a zwłaszcza poczucie całkowitej niezależności (właściciel majątku, Dalenicki, mieszka na stałe w Paryżu), odradza jego energię i pragnienie uświetnienia ziemi, która zapewnia ludziom byt. Majątek dźwiga się z upadku.
Również życie rodzinne stabilizuje się po przyjściu na świat trójki dzieci: ➞ Agnieszki, Emilki i Tomaszka. Tylko pożycie z żoną jest źródłem trosk Bogumiła, który zwyczajnie czuje się niekochany i gorszy od żony, stale zgłaszającej pretensje i żądania. Z czasem dołącza się do tego niepokój o dalsze losy własne i Serbinowa: nadspodziewanie dobre plony przynoszone przez zaniedbaną wcześniej ziemię grożą sprzedaniem majątku przez Dalenieckiego. Kiedy zaś Barbara, po licznych niefortunnych zdarzeniach związanych z domowym nauczaniem, postanawia przenieść się z dziećmi do miasta dla zapewnienia im porządnej edukacji, Niechcic czuje się opuszczony. Osamotniony Bogumił staje się obiektem egzaltowanych uczuć panny z sąsiedztwa, Ksawuni, przed czym broni się dość rozpaczliwie, ale skutecznie. Zdecydowanie mniej ma oporów przed romansem z gospodynią z Serbinowa.
Nagłe pojawienie się pani Barbary, która zawsze była dlań najważniejszym człowiekiem, przywraca ład w jego życiu. Nadchodzą ciężkie chwile - Serbinów rzeczywiście zostaje w końcu sprzedany, Niechcicowie zostają bez środków do życia, bo ich własny, niewielki majątek (place w pobliskim mieście Kalińcu) przepadł po spekulacjach bratanka Barbary. I tym razem żona okazuje się wsparciem dla Bogumiła, a nowy właściciel Serbinowa, doceniając zasługi wieloletniego zarządcy, pomaga mu odzyskać zainwestowaną w meliorację zaliczkę. Sąsiad Wojnarowski odstępuje Nichcicom niewielki majątek i dom w Pamiętowie. Własna ziemia przychodzi jednak za późno. Niechcic, wyczerpany wieloletnią pracą na cudzym, umiera zanim zdołał zagospodarować się na swoim. Znakomitą kreację postaci Bogumiła stworzył Jerzy Bińczycki w filmie Jerzego Antczaka (1975 r.) nominowanym do Oscara w 1977 r.