Bohaterka powieści Mario Vargasa Llosy Wojna końca świata.
Maria pielgrzymowała pieszo, wlokąc drewniany krzyż, z Salwadoru do Monte Santo. Miała dwadzieścia lat, lecz tyle wycierpiała, że wydawała się już bardzo stara. Była kobietą o szerokiej twarzy, posiniaczonych stopach, bezkształtnym ciele i wyszarzałej skórze mysiej barwy. Odkąd rozpoczęła swą wędrówkę została czterokrotnie zgwałcona. Po trzech miesiącach marszu, brudna, z ogoloną głową, odziana jedynie w pokutny worek dotarła do Monte Santo i zamieszkała w jaskini w połowie Świętej Drogi.
Jej grota wkrótce stała się miejscem kultu, a mieszkańcy Monte Santo przyjęli Marię, dzięki jej pobożności i dobroci, jakby mieszkała tam od urodzenia. Żywiła się tym co w jałmużnie zostawiali jej wierni, opiekowała się chorymi i starcami. Gdy do Monte Santo przywędrował ➞ Nauczyciel, Maria ofiarowała mu za schronienie swą grotę, w której spędzali całe noce rozmawiając o sprawach ducha. Postanowiła odejść z miasta wraz z nim i jego wyznawcami. Od tej chwili nie odstępowała go nawet na krok, należała do jego "gwardii przybocznej".
W Canudos nazywano ją Matką Ludzi, zgromadziła wokół siebie grupę kobiet zwanych służebniczkami, które razem z nią dbały o Nauczyciela. Była także świadkiem jego śmierci oraz pochówku. Prawdopodobnie zginęła podczas bombardowania Canudos przez wojska republikańskie.