Główny bohater powieści Thomasa Bernharda Dawni mistrzowie.
Osiemdziesięciodwuletni wdowiec, który od ponad trzydziestu sześciu lat regularnie, co drugi dzień, przychodzi do wiedeńskiego Kunsthistorisches Museum, gdzie siadając na długie godziny przed obrazem Tintoretta Siwobrody mężczyzna snuje refleksje o sztuce, literaturze i filozofii. Studiował muzykę w Lipsku i Wiedniu, pisuje recenzje muzyczne do "Timesa".
Uczucie długoletniej przyjaźni łączy go z muzealnym strażnikiem, Atzbacherem (narratorem powieści), pojętnym słuchaczem jego tyleż erudycyjnych, co burzycielskich wywodów. U źródeł powstania wielkich dzieł w każdej dziedzinie sztuki Reger dostrzega fałsz, ludzką mizerię, próżność, przekupność i zły charakter. Jego regularne wizyty w muzeum bynajmniej nie wynikają z miłości do Tintoretta (w rzeczywistości nienawidzi dawnych mistrzów), ale stanowią ucieczkę przed otępiającym współczesnym światem. Ostrze jego druzgocącej krytyki dotyka rządu, instytucji państwowych, kościoła katolickiego oraz austriackiego społeczeństwa.