Postać historyczna pojawiająca się w szeregu utworów literackich, m.in. Stanisława Wyspiańskiego, Marii Konopnickiej, Stefana Żeromskiego i Brunona Jasieńskiego.
Historyczny Jakub Szela (1787-1862 lub 1866), cieśla ze Smarzowej - majątku rodziny Boguszów pod Jasłem, przez wiele lat spierał się z dziedzicem o wysokość pańszczyzny, wpierw dla siebie, później dla całej wsi, co uczyniło zeń lokalnego przywódcę chłopskiego. Pod koniec 1845 r., obawiając się wybuchu powstania narodowego w Galicji, administracja austriacka postanowiła sprowokować (później Szela powoływał się na nieokreślone pełnomocnictwa starosty) lub przynajmniej nie przeciwdziałać antyszlacheckim wystąpieniom chłopów, wśród których świadomość narodowa była na bardzo niskim poziomie a na wysokim - pamięć krzywd doznawanych od dworów. Ponadto za schwytanych lub zabitych powstańców obiecano nagrody pieniężne. Takie jest tło tzw. rabacji, która w lutym - marcu 1846 r. objęła znaczną część zachodniej Galicji.
Nie miała jednego przywódcy, Szela był nim tylko na obszarze Jasielskiego, gdzie poprowadził chłopów na ok. 20 dworów, mordując okrutnie ich mieszkańców bez względu na wiek i płeć oraz rabując dobytek. To on jednak w literaturze stał się symbolem tych wydarzeń, np. W "Weselu" S. Wyspiańskiego (➞ Upiór). Na ogół jest przedstawiany jako morderca i sadystyczny oprawca (M. Konopnicka "Rzeź w Galicji"), działający za austriackie pieniądze (S. Żeromski "Turoń", Stanisław Szpotański "Bez ziemi i nieba"). Rzadziej staje się bojownikiem o sprawiedliwość społeczną (B. Jasieński "Słowo o Jakubie Szeli). Autentyczny Szela jeszcze wiosną 1846 r. Został na dwa lata internowany w Tarnowie, a następnie otrzymał w użytkowanie gospodarstwo rolne na Bukowinie (pogranicze dzisiejszej Ukrainy i Rumunii).