Tytułowa bohaterka powieści Józefa Ignace- go Kraszewskiego Ulana. Powieść poleska.
Ulana jest podolską chłopką, która razem ze swym mężem Okseniem Honczarem i dwójką małych dzieci mieszka we wsi Jezioro. Wyróżnia ją wielka uroda (Twarz tak biała, usta tak świeże, włosy tak gładko uczesane pod białą chustką, ruch tak zręczny), która nie uchodzi uwadze miejscowego dziedzica Tadeusza Mrozoczyńskiego. Młody dziedzic, zmęczony wielkim światem, po przeżyciu zawodu miłosnego wraca do swojej rodzinnej posiadłości, aby znaleźć spokój i równowagę. Odcina się od ludzi i spędza czas samotnie - na polowaniach lub w domu - zatopiony we wspomnieniach.
Z tego stanu wyrywa go przypadkowe spotkanie z Ulaną. Tadeusz zakochuje się w niej, choć na początku uczucie do chłopki wydaje mu niemożliwe, a nawet śmieszne. Jest pewny, że piękna dziewczyna nie różni się od innych kobiet, które znał i że ma wielu kochanków. Szybko jednak przekonuje się, że i pod tym względem Ulana się wyróżnia. Dziewczyna nie chce zdradzić męża i początkowo odrzuca dziedzica. Ten jednak nie ustaje w swoich zalotach - opowiada jej o prawdziwej miłości, nie "chłopskiej", brutalnej i opartej na instynktach, ale "pańskiej", którą cechują prawdziwe uczucie i delikatność. Ulana nie zna takiego uczucia (od swojego męża doświadcza tylko brutalności), choć przeczuwa, że ono istnieje. Kolejne spotkania i rozmowy z Tadeuszem sprawiają, że dziewczyna zakochuje się w nim.
O romansie dowiaduje się mąż Ulany, którego zapobiegliwy dziedzic wysłał wcześniej w podróż. Popędliwy Okseń chce zbić żonę i zemścić się na dziedzicu, jednak musi z tego zrezygnować, ponieważ Ulana hardo mu się sprzeciwia, a sąsiedzi i rodzina odradzają mu zemstę na dziedzicu. Romans Tadeusza i Ulany trwa nadal, dziewczyna ostatecznie porzuca swoją rodzinę, zamieszkuje we dworze i spędza z Tadeuszem niemal każdą chwilę. Pewnej nocy Okseń realizuje wreszcie swoją zemstę, podpalając zabudowania dworskie. Ogień trawi wiele budynków, ponieważ wieśniacy nie pomagają w gaszeniu pożaru, wyrażając tym samym milczącą zgodę na ową zemstę.
Okseń przyznaje się do podpalenia i zostaje wtrącony do więzienia, gdzie umiera, prawdopodobnie wypijając truciznę. Dziedzicowi zaczyna coraz bardziej ciążyć związek z Ulaną, nie ma go jednak siły przerwać, ponieważ miłość i przywiązanie dziewczyny są ogromne. Impulsem do podjęcia trudnej decyzji jest spotkanie z dawnym kolegą szkolnym, który namawia Tadeusza na wyjazd. Ulana, samotna i coraz bardziej zrozpaczona, czeka na swego kochanka, którego wyjazd się przedłuża. Kiedy w końcu wraca, przywozi ze sobą młodą żonę, nie pozostawiając dawnej kochance żadnych złudzeń. Ulana nie ma odwagi podejść do Tadeusza, obserwuje go, zakradając się pod okna dworu. Następnie biegnie nad brzeg jeziora i popełnia samobójstwo wieszając się. Powieść kończy się wstrząsającym obrazem: Za chwilę wiatr szumiał gałęźmi topoli, a na gałęzi zimne ciało Ulany wisiało. Dwie łzy zamarzły na powie- kach.