Nie znaleziono dotąd dobrego sposobu na wyznaczenie dat granicznych okresu. Przy stanowisku szerokim, obejmującym perspektywę europejską, a także dzieje myśli filozoficznej i ideologicznej, pozytywizm jako prąd filozoficzno-kulturowy pojawia się dość wcześnie. August Comte, którego się uznaje za kodyfikatora metody pozytywnej w badaniach naukowych i za "ojca" socjologii, był rówieśnikiem Adama Mickiewicza, żył w latach 1798-1857.
Hasło "pracy organicznej" sformułowano w Wielkopolsce w roku 1848. Reguły poetyki tendencyjnej zdefiniowano w krytyce warszawskiej w latach 40., a zasady realizmu w literaturze okres międzypowstaniowy określił i realizował nader wszechstronnie. Wagę tematyki współczesnej w powieści i detronizację historyzmu podniesiono w dyskusjach prasowych w połowie lat 50. Atak na epigonizm romantyczny w poezji przypuszczono pod koniec lat 50. To więc, co najczęściej się pojawia w charakterystyce wczesnej fazy pozytywizmu, właściwie było w dużym stopniu przygotowane i nie bez racji mówi się nieraz o prepozytywizmie.
Mimo to okres manifestacji patriotycznych i powstania styczniowego dowiódł, iż sytuacja zniewolenia narodu wywołuje takie postawy i ideały, że tylko romantyczny styl myślenia może je wyrazić. Ostatniemu romantycznemu zrywowi powstańczemu patronowała poezja Juliusza Słowackiego. Klęska powstania przyniosła ważne skutki. Na płaszczyźnie międzynarodowej - "sprawa polska" przestaje być narzędziem w polityce różnych mocarstw, Polacy nie mogą już liczyć na jej wykorzystanie przy pomyślnej koniunkturze. Choć więc już niedługo wszystkie państwa zaborcze wikła- ją się w wojny, nawet między sobą, nowe powstanie nie wybuchnie. W płaszczyźnie ekonomicznej - Królestwo Polskie zostało obłożone dotkliwymi konfiskatami dóbr oraz kontrybucjami, które poważnie uszczupliły polski stan posiadania.
Śmierć młodzieży w walce, zesłania na Sybir oraz emigracja zdziesiątkowały młode pokolenie, przyrosło rodzin rozbitych i niepełnych, zmienił się model rodziny. Dokonało się uwłaszczenie chłopów w Królestwie. Z nim przyszły problemy. To car dał polskim chłopom ziemię, a nad chłopami ustanowił rosyjskiego powiernika, który antagonizował stosunki wieś-dwór. W opowieści Michała Bałuckiego Po burzy (1869) i w powieści Jana Kazimierza Turskiego Rozjemca po ukazie (1868) spotykamy bardzo podobne sądy: źle, że to "Moskal" nas wyręczył, ale dobrze że chłop ma ziemię, bo będziemy mieli więcej obywateli, którzy z czasem wyrosną na polskich patriotów. Aby jednak chłop umiał się odnaleźć jako nowoczesny rolnik i obywatel, który stoi wobec skomplikowanej struktury spraw państwa, potrzebny był intensywny kurs edukacyjny.
W płaszczyźnie politycznej Rosja wykorzystała klęskę 1863 roku do umocnienia związku Królestwa z państwem rosyjskim. Przez wiele lat trwał stan wojenny, co dawało szczególne możliwości wykorzystania aparatu sądownictwa do ucisku obywateli. Stopniowo znoszono resztki autonomii na rzecz rusyfikacji urzędów i szkół. Prusy, wzmocnione wygraną w wojnie z Francją, doprowadziły do utworzenia cesarstwa niemieckiego. Zjednoczenie i tendencje centralistyczne spowodowały nasilenie działań antypolskich i germanizacyjnych. Jedynie w Galicji inaczej - klęski Austrii w wojnie wyzwoleńczej Włochów oraz w wojnie z Prusami wzmocniły pozycje krajów autonomicznych wobec Wiednia.
Wprowadzono reformy samorządowe, spolszczono szkoły wszystkich szczebli, uzyskano szerokie uprawnienia autonomiczne. Choć więc podwaliny pod hasła pozytywizmu polskiego były przygotowane wcześniej, dopiero trauma powstania i skutki klęski zespoliły luźne dotąd elementy programu i nadały mu moc jedynej w owej chwili realnej drogi działań zbiorowych. To decyduje o dużej zgodzie historyków oraz historyków literatury w uznaniu roku 1864 za początek okresu pozytywizmu (choć spotyka się też sądy przesuwające tę datę na rok 1870, gdyż zbiorowe przeżycia Polaków na wieść o klęsce Francji w wojnie z Prusami i przebiegu Komuny Paryskiej zbiegły się w czasie z programowymi wystąpieniami publicystycznymi pozytywistów w prasie warszawskiej).
Rozliczenie się z nieudanym zrywem powstańczym i polityczne wnioski, które wtedy wyciągnięto, a także konieczność określenia się polskiego narodu w nowych realiach - wszystko to nastąpiło w drugiej połowie lat 60., głównie w piśmiennictwie galicyjskim (Lwów, Kraków). O ile data początkowa okresu pozytywizmu zawsze jakoś podkreśla związek literatury z historią polityczną, z filozofią romantyczną i z publicystyką społeczną, o tyle wyznaczenie daty końcowej sprawia kłopoty.
W sferze estetycznej rzecz nie budzi większych wątpliwości. Można tu przyjąć jako datę umowną rok 1894, kiedy to ukazuje się drukiem seria druga Poezyj Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Ale równie zasadne jest przyjęcie daty 1890 jako początku modernistycznego modelu kultury, widocznego w sposobie odczytywania wydanej książkowo w tymże roku Lalki Bolesława Prusa. Trzeba też pamiętać, że nie- którzy pisarze - pozytywiści (np. Aleksander Świętochowski) byli aktywni twórczo również w dwudziestoleciu międzywojennym. Niemal cała zaś literacka czołówka w latach 90. wieku XIX, jednocześnie z dekadentami i modernistami, tworzyła dzieła ważne do dziś. Granice między pozytywizmem a Młodą Polską są nieostre. Pozytywiści to głównie osoby urodzone w latach 40. Podczas powstania styczniowego byli uczniami.
Publikować zaczęli w drugiej połowie lat 60. Trzon tej grupy stanowili wychowankowie warszawskiej Szkoły Głównej, której wspomnienie stanowiło zwornik postawy życiowej - służba społeczeństwu. Wyróżnia się też tzw. drugie pokolenie pozytywistów, urodzonych w latach 50., które do literatury weszło z rokiem 1880. Odegrało ono istotną rolę w sformułowaniu nowych ideałów estetycznych w połowie lat 80. Niektórzy jego przedstawiciele dołączyli do modernizmu, inni zajmowali pozycje "pomiędzy" pozytywizmem a modernizmem, spora grupa włączyła się do radykalizujących ruchów społecznych. Za ważną cezurę wewnętrzną, istotną pod względem ideowym oraz estetycznym, trzeba uznać rok 1880 i cały początek lat 80. W krytyce literackiej odstępuje się wtedy od pojęcia "tendencja", za to zaczyna się formułować zasady realistycznej "przedmiotowości". Pozytywiści podzielili się na grupy umiarkowane i radykalizujące. Jednocześnie krystalizowały się prądy ideologiczne: demokratyczno-liberalny, konserwatywny, socjalistyczny. Ich oblicza były różne w różnych zaborach, a nawet nieco odmienne lokalnie (silne mieszczaństwo we Lwowie czy w Poznaniu, słabsze w Krakowie - twierdzy ziemiaństwa).
Właśnie na początek dekady lat 80. przypada powstanie szeregu czasopism, które formułowały te poglądy - np. w 1881 r. Henryk Sienkiewicz stanął na czele warszawskiego "Słowa", nowego dziennika społeczno-politycznego o orientacji konserwatywno-ziemiańskiej. Pozytywistyczne poglądy na zadania polityczno-społeczne oraz na cele i estetykę literatury zmieniały się powoli, ale stale. Nasilanie się dyskusji w obrębie najbardziej wpływowych twórców programu działań oraz krytyków literackich świadczy o elastyczności stanowisk. Można zauważyć, iż szczególnie płodne w takie wystąpienia były początki kolejnych dekad.
Okres pozytywizmu to trzy dziesięciolecia, które się rozpoczynały od samookreślenia ideowego i konstruowania nowych zasad programowych. Taka regularność ze- stawiona z europejskim tłem politycznym ujawnia również czujne reagowanie pozytywistów na uwarunkowania zewnętrzne. Sygnalizuje to, nawiasem mówiąc, że sporo deklaracji pozytywistów stanowiło maskę legalizmu i lojalizmu, którą można było odrzucić w pomyślnych okolicznościach.