Reklama

TRAGEDIA

gatunek dramatu; motorem akcji jest nieprzezwyciężalny konflikt między wybitną jednostką a siłami wyższymi (losem, normą moralną, interesem społecznym, prawami historii itp.), prowadzący do nieuchronnej klęski bohatera. Takie pojęcie t. wywodzi się ze staroż. Grecji; genezę gatunku wiąże się z obrzędami religijnymi ku czci Dionizosa i - po części - misteriami eleuzyńskimi; z pierwotnego dytyrambu (dialogu chóru i koryfeusza), poprzez wprowadzenie pierwszego aktora (przypisywane Tespisowi), od V w. p.n.e. stopniowo kształtowała się klasyczna forma t., będąca dziełem Ajschylosa (wprowadzenie drugiego aktora, ograniczenie roli chóru), Sofoklesa (wprowadzenie trzeciego aktora, zróżnicowanie dialogu, motywacje psychologiczne, gwałtowne zmiany nastroju) i Eurypidesa (zerwanie z bezwzględną wiernością fabułom mitologicznym, pogłębienie psychologii postaci, rozwinięte partie monologowe); teoretycznie t. klasyczna zdefiniowana została w Poetyce Arystotelesa, składał się na nią prolog - zarysowujący punkt wyjścia fabuły, parodos - pierwsza pieśń wkraczającego chóru i dalsze jego pieśni - stasima (zwykle 3 do 5), przeplatające się z epejsodiami, t. zamykał exodos - pieśń chóru schodzącego z orchestry; ukazywane z monumentalnym patosem zmagania bohatera każdym czynem przybliżającego swój upadek miały umożliwiać widzom przeżycie katharsis. Dramat staroż. Rzymu (Liwiusz Andronikus, Seneka) uwolniony od zobowiązań kultowych, wykorzystywał konwencje t. greckiej w celach polit., dydaktycznych itp. i przeznaczony był raczej do czytania (w staroż. Rzymie nie wystawiono ani jednej t. Seneki); upowszechnienie chrześcijaństwa, negującego kategorię fatum - jeden z gł. elementów t. antycznej, przyczyniło się do całkowitego zaniku t. w średniowieczu; odrodzenie t. w czasach nowożytnych odbywało się na kilka sposobów: t. renesansowa (J. Kochanowski) powielała wzorzec i tematykę antyczną, dramat elżbietański (Ch. Marlowe, W. Szekspir) swobodnie czerpał z wzorca rzymskiego, odrzucając rygory kompozycyjne i estetyczną jednorodność (mieszanie elementów tragicznych i komicznych, wzniosłych i groteskowych), konflikt umieszczając w konkretnych kontekstach psychologicznych, hist., społ.; model hiszp. (Lope de Vega, Calderón) kładł nacisk na zderzenie wykluczających się wzajemnie norm (np. chrześc. "nie zabijaj" i - dyktowany kodeksem rycerskiego honoru - nakaz zemsty); we franc. t. klasycystycznej XVII w. (P. Corneille, J. Racine) dokonała się absolutyzacja antycznych reguł (wtedy też ustalono jako obowiązującą dla t. normę trzech jedności), a punkt ciężkości konfliktu przesunął się w sferę psychologii postaci; w t. pseudoklasycznej (A. Feliński) skodyfikowane normy estetyczne uzyskały wyższość nad prawdopodobieństwem psychologicznym i fabularnym; t. okresu "burzy i naporu" (J.W. Goethe, F. Schiller) rozpoczęły ewolucję gatunku w stronę melodramatu, pisarze romantyczni (V. Hugo, G. Byron, H. von Kleist, G. Büchner, J. Słowacki, Z. Krasiński, A.S. Puszkin) odwołując się do wzorca szekspirowskiego, zrywali z regułami gatunku, kładąc nacisk na ukazanie zbuntowanej jednostki; elementy t. pojawiały się później w dramatach naturalistów, symbolistów i ekspresjonistów (H. Ibsen, A. Strindberg, A. Hauptmann, F. Wedekind, E. O'Neill); próbę wskrzeszenia t. podjął S. Wyspiański (Klątwa, utwory o tematyce antycznej); w XX w. konwencjami t. posługiwali się m. in. P. Claudel, J. Giraudoux, J. Anouilh, T. S. Eliot; pozbawiona metafizycznych odniesień struktura t. wykorzystana została w musicalu.

Reklama

Powiązane hasła:

PAKUWIUSZ, JONSON, EXODUS, ZESPÓŁ CHÓRALNY, EPODA, LIWIUSZ ANDRONIK, CASTRO y BELLVIS Guillén de, TRAGIKOMEDIA, NEWIUSZ, SADOWSCY

Podobne hasła:

Encyklopedia Internautica
Reklama
Reklama
Reklama